Olejek do włosów Nanoil - test produktu

Test produktu | Olejek do włosów Nanoil – idealnie dopasowany do moich włosów

Dziewczyny, czy macie swoje ulubione kosmetyki do włosów?

Wiem, że znalezienie idealnego szamponu, skutecznej maski do włosów i olejku, który ich nie przeciąży, to trudne zadanie. Ja już mam swojego faworyta. I właśnie o nim chciałabym opowiedzieć, bo wiem, że opinie są dla was ważne.

Olejowanie włosów – mój sposób na piękno

Zacznijmy od tego, czym jest olejowanie włosów. Często polecam ten sposób pielęgnacji, bo wiem, że jest naprawdę skuteczny. Przetestowałam różne metody olejowania włosów i z całą stanowczością mogę potwierdzić, że naturalne olejki do włosów to najlepsze, na co mogłam trafić. Moje włosy nigdy wcześniej nie wyglądały tak dobrze, nie były tak pełne blasku i tak mocne. I choć niektóre metody olejowania są lepsze, a inne gorsze, to bez dwóch zdań warto je wszystkie wypróbować. Pielęgnacja włosów olejami to jest to!

Pamiętajcie, że moje i wasze włosy wcale nie muszą lubić tego samego. Na szczęście są takie produkty, które można stosować wielorako. I które są naprawdę perfekcyjnie dopasowane do włosów. Tak jak bohater mojego dzisiejszego wpisu – Nanoil.

Olejki do włosów Nanoil

Jeśli chciałabym napisać w skrócie, jak działają olejki do włosów Nanoil, chyba nie dałabym rady. Każdy z trzech olejków działa inaczej i naprawdę kompleksowo. Jeden olejek, jeśli tylko jest dobrze dobrany, potrafi rozwiązać kilkanaście różnych problemów z włosami: puszenie się, matowość, elektryzowanie się, przetłuszczanie się, rozdwajanie końcówek, suchość, łupież, nadmierne wypadanie włosów, brak objętości, utrata witalności, szorstkość itd.

Jeśli tylko mamy pod ręką olejek do włosów Nanoil, nie potrzebujemy już żadnego innego produktu. Zastępuje maski, odżywki, wcierki, serum. I właśnie dzięki temu, mimo że cena Nanoil nie jest niska, to naprawdę się opłaca. Produkt jest bardzo wydajny, perfekcyjnie się wchłania, pachnie obłędnie i pozostawia po sobie tak aksamitnie gładkie włosy, jak żaden inny produkt. Do tego jest skuteczny i przyspiesza wzrost włosów, więc jak dla mnie cena Nanoil nie gra roli, bo zapłaciłabym za niego każde pieniądze.

kuracja olejkiem do włosów Nanoil
Olejek do włosów Nanoil

Nie mogę sobie przypomnieć, gdzie pierwszy raz spotkałam się z olejkami Nanoil – albo rzuciła mi się w oczy jakaś recenzja (dla mnie też opinie są ważne), albo szukałam jakichś informacji o budowie i porowatości włosów. Ach, tu właśnie kryje się najważniejsza informacja. Olejki do włosów Nanoil jako jedyne są dopasowane do porowatości włosów, czyli ich budowy. Włosomaniaczki będą wiedziały, o co chodzi. Dla dziewczyn, które jeszcze o tym nie słyszały, mam newsa: wasze włosy mają pory!

Co to jest porowatość włosów?

Chodzi po prostu o to, że każdy włos zbudowany jest z keratynowych łusek, które stanowią jego wierzchnią warstwę, ochraniając go. Te maleńkie „płytki” mogą się rozchylać lub zamykać pod wpływem różnych warunków np. otwierają się pod wpływem gorąca, słońca. To całkiem naturalna sprawa, dopóki łuski nie otwierają się za bardzo. Zwiększona porowatość włosów to oznaka ich zniszczenia. Osłabiają się, ponieważ przez szpary między łuskami „uciekają” cenne składniki odżywcze, woda, minerały. Dlatego po umyciu włosów powinno się użyć np. płukanki octowej, ponieważ kwaśne pH również domyka łuski włosów.

Domyślam się, że gdybyście mogły komentować na bieżąco to, co piszę, to padłoby kluczowe pytanie. Jaką porowatość mogą mieć włosy? I jak ją określić? Otóż wyróżnia się trzy porowatości włosów: niską, średnią i wysoką. Włosy niskoporowate są w porządku, ale nie mają objętości i często się przetłuszczają. Średnioporowate są normalne, mogą się puszyć, nie zawsze układają się tak, jak chcemy, bywają trochę suche i osłabione. Natomiast włosy wysokoporowate to te najbardziej zniszczone, rozdwojone, wypadające, przesuszone i łamliwe – takie jak moje.

Zarówno włosy o niskiej, jak i średniej oraz wysokiej porowatości różnią się pod wieloma względami. Analizując wygląd swoich włosów oraz to, jak zachowują się na co dzień np. podczas pielęgnacji, możemy określić ich porowatość. Ułatwienie znajdziecie na stronie producenta olejków Nanoil, gdzie możecie sobie zrobić test na porowatość włosów. Polecam!

Mój typ: Nanoil do włosów wysokoporowatych

Jak już wspomniałam, moje włosy niestety są wysokoporowate. Ale nie ma się czym przejmować, bo jeśli tylko dbam o nie odpowiednio, to wyglądają naprawdę rewelacyjnie. Odkąd stosuję olejek Nanoil do włosów wysokoporowatych, to nawet moja kochana babunia stwierdziła, że wnuczka ma ostatnio jakieś takie ładniejsze włosy niż zwykle. Sporo na temat olejków Nanoil napisałam wyżej – że pięknie pachną, że są dopasowane, że wydajne. Teraz czas na szczegóły!

olejek Nanoil do włosów wysokoporowatych
Olejek do włosów Nanoil

Najbardziej oczarował mnie skład Nanoil do włosów wysokoporowatych. Skupię się tylko na nim, bo właśnie jego używam – jest odpowiedni dla moich włosów. Nanoil to kompozycja najlepszych naturalnych olejów, witamin i składników dodatkowych, które działają na powierzchni i wewnątrz włosów, bo są perfekcyjnie ze sobą połączone. Same spójrzcie, jakie piękne składniki!

Skład Nanoil do włosów wysokoporowatych to przede wszystkim olejki.

  • Olejek migdałowy, który wygładza i uelastycznia włosy.
  • Olej arganowy zapewnia włosom termoochronę.
  • Olej z wiesiołka dbający o kondycję skóry głowy.
  • Olej z awokado, czyli perfekcyjny „nawilżacz”.
  • Olej z passiflory (marakui) o działaniu antyoksydacyjnym.
  • Olej bawełniany ochraniający końcówki przed rozdwajaniem.

Ale co to byłby za produkt bez dodatkowych składników? Są i tutaj!

  • Prowitamina B5 (panthenol), który wspiera regenerację.
  • Keratyna, czyli naturalny i niezbędny włosom budulec.
  • Lanolina nadająca włosom miękkość, gładkość i blask.
  • Jedwab, który traktuję jako stylizacyjnego sprzymierzeńca.
  • Witamina E doskonale znana z tego, że odmładza.
  • Filtr UV zabezpieczający włosy przed słońcem.

Do tego kompleks składników zapobiegających wypadaniu włosów i przyspieszających ich wzrost. Żadnych konserwantów, sztucznych barwników, silikonów, parabenów, alkoholi – skład Nanoil jest wolny od wszystkich tych substancji, które mogłyby włosom zaszkodzić. Dlatego działa naturalnie i skutecznie, czego jestem potwierdzeniem.

Moje włosy przed i po Nanoil

Na koniec chciałabym jeszcze wspomnieć o tym, jak działa Nanoil. Wiem, że jesteście ciekawe, jakie efekty daje stosowany regularnie. Skoro go polecam, to pewnie domyślacie się, że u mnie się totalnie sprawdził. Jestem zachwycona tym, jak działa i nie zamienię mojego Nanoil do włosów wysokoporowatych na żaden inny.

moje włosy przed i po Nanoil

Moje włosy przed stosowaniem olejków wyglądały okropnie. Były suche, matowe, łamliwe, często się rozdwajały. Co wizytę u w salonie fryzjerka załamywała ręce i ścinała kolejne 5 centymetrów. Traciłam włosy nie tylko z długości, ale też z objętości. Wypadały w bardzo dużej ilości.

Moje włosy teraz są nie do poznania. Olejek do włosów Nanoil naprawdę dopasował się do nich i rozwiązał wszystkie moje problemy. Wcierałam go w skórę głowy, dzięki czemu pobudziłam wzrost włosów. Przestały wypadać, zrobiły się gęstsze i dużo piękniejsze. Układają się fajnie nawet bez specjalnego starania z mojej strony, odstawiłam już środki do stylizacji, bo włosy się tak nie plączą, są pełne blasku. Ja jestem jak najbardziej na tak!

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o tym produkcie, wpadnij na stronę www.nanoil.pl

17 Komentarze “Test produktu | Olejek do włosów Nanoil – idealnie dopasowany do moich włosów”

  1. D.D.

    U mnie bardzo dobrze sprawdza się ten do średnioporowatych. Nakładam go na min.3 godziny przed myciem i to wystarcza, żeby były mocno nawilżone i fajnie się układały 🙂 kupiłam go, bo skusiły mnie opinie, że zagęszcza włosy. Stosuję od niedawna, więc za wcześnie żeby zobaczyć takie efekt, ale póki co jestem bardzo zadowolona 🙂

    Odpowiedz
  2. Marta Z

    u mnie podobnie: ze wszystkich produktów do włosów najlepiej sprawdziły się olejki. Najczęściej używam mieszanki olejku migdałowego i lnianego. Cudownie działa na moje włosy 🙂

    Odpowiedz
  3. Ola

    muszę koniecznie sięgnąć po ten olejek, bo ostatnio moje włosy nie wyglądają najlepiej

    Odpowiedz
  4. Malwina89

    ja uwielbiam moje włosy po olejku arganowym 🙂 zapach nie należy do moich ulubionych, ale efekt jest bardzo fajny 🙂

    Odpowiedz
  5. Joasia

    Kupiłam ten olejek po tym jak fryzjerka nałożyła mi go na włosy przed suszeniem. Urzekł mnie delikatny zapach i przede wszystkim to, że włosy były po nim cudownie miękkie.

    Odpowiedz
    • Nikola

      Akurat zapach to jedyne co mi w tym olejku niezbyt odpowiada, ale całość to po prostu rewelacja. Używam już drugiego opakowania. Moje włosy wyglądają o niebo lepiej niż przed rozpoczęciem kuracji. Słyszałam wcześniej o korzyściach płynących z olejowania, ale ten efekt mnie zaskoczył 🙂 Bardzo polecam!

      Odpowiedz
  6. agnessa_34

    U mnie efekt też całkiem ok, ale bez zachwytów. Przyznaję jednak, że odkąd regularnie olejuje, włosy mam zdecydowanie mocniejsze i nie zdarzają mi się już żadne podrażnienia na skórze głowy.

    Odpowiedz
  7. bloGosia

    Słyszałam już wcześniej o tym olejku, ale cena mnie skutecznie zniechęcała. Myślę, że gdybym nie dostała go w prezencie, nigdy bym nie miała okazji go wypróbować. Okazał się bardzo trafionym prezentem i kosmetykiem 🙂 idealna konsystencja- produkt łatwo się rozprowadza na włosach i nie ma problemów ze zmywaniem. Włosy stają się miękkie, lśniące i sypkie. Spełnia obietnice producenta, ogólnie wielki pozytyw. Uważam, że jest wart swojej ceny, bo jest wydajny i skuteczny.

    Odpowiedz
  8. Syrenka

    Pierwszy raz o nim słyszę, ale chętnie spróbuje 🙂

    Odpowiedz
  9. Wiktoria

    Bardzo mnie kusi takie olejowanie, ale włosy mi się po zwykłej odżywce przetłuszczają , a co dopiero po olejku..

    Odpowiedz
  10. ada1991

    baaardzo wiele olejków przerobiłam zanim trafiłam na ten idealny 🙂 od pół roku regularnie używam nanoila do średnioporowatych i jak porównam swoje włosy sprzed tego czasu to różnica jest olbrzymia 🙂 co najbardziej mie zaskoczyło to, to że włosy zrobiły się gęściejsze i szybciej rosną 🙂

    Odpowiedz
  11. nelka

    Niesamowity efekt! Gratuluję, tylko pozazdrościć 🙂 Mam motywację, żeby systematycznie olejować włosy

    Odpowiedz
  12. Sandra

    szczerze mówiąc nie przepadam za olejowaniem włosów, ale wszędzie na blogach czytam o cudownych włosowych metamorfozach po olejkach i chyba powinnam się przekonać do takiej pielęgnacji

    Odpowiedz
    • Dagmara

      Gorąco polecam! Ja też byłam niechętnie nastawiona po kilku niezbyt udanych zabiegach i źle dobranych olejakch

      Odpowiedz
  13. Anka27

    Miałam ten sam olejek, ale raczej nie był dobrany do moich włosów. Za to idealnie się nadawał jako ochrona przed wysoką temperaturą. Wcierałam zawsze kropelkę w wilgotne włosy, a potem suszyłam i prostowałam. Różnicę było widać już po pierwszym użyciu 🙂

    Odpowiedz
  14. A.g.a.

    a ja najbardziej lubię olej rycynowy, ale nie na dłuższą metę. Nie chce mi się robić mieszanek, więc używam różnych olejków na zmianę 🙂 nie wiedziałam, że można kupić gotową mieszankę 🙂 ciekawy produkt 🙂

    Odpowiedz
  15. elisska

    mam nadzieje że moje włosy polubią się z olejowaniem. narobiłaś mi ochoty na taką metodę pielęgnacji 🙂

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *