Kochane!
Długo wyczekiwana recenzja Nanoil Castor Oil. To olejek rycynowy zupełnie inny niż wszystkie. Zbiera najlepsze opinie w sieci, gdzie opisywany jest jako remedium na piękne włosy, brwi, rzęsy i paznokcie. Nie sądziłam, że jeden olej może sprawdzić się do wszystkiego. Czy to faktycznie prawda? Jakie efekty stosowania zauważyłam u siebie? Zapraszam!
Informacje o Nanoil Castor Oil
Nie pierwszy raz zamówiłam kosmetyki marki przez ich stronę internetową, ponieważ można liczyć na szybką dostawę pod drzwi. Olej dostałam już następnego dnia. Moim oczom ukazała się piękna butelka z ciemnego szkła opatrzona elegancką, czarno-złotą etykietą. Urzekła mnie również drewniana pipeta, dzięki której wiedziałam, że użytkowanie będzie niezwykle łatwe i przyjemne.
Olejek ma aż 50 ml, co na początku mnie zaskoczyło, jak na tak korzystną cenę. W aptece można dostać tylko małe buteleczki, więc Nanoil wygrywa. Ma o wiele lżejszą konsystencję niż oleje rycynowe, które znamy. Jest bardzo wydajny i z łatwością rozprowadza się go zarówno na skórze, jak i włosach. Oleje z apteki sprawdzają się głównie jako środki na przeczyszczenie, natomiast ten działa na inne problemy.
Pierwsze wrażenie było nadzwyczaj pozytywne już od momentu otwarcia. Natomiast pierwsze zastosowanie było łatwe, miłe i przyjemne, co jest dużym plusem. Nie będę Was dłużej trzymać w niepewności… na pewno wiecie, do czego zmierzam. Nanoil Castor Oil oczywiście działa, i to jak!
Jak stosuję Nanoil Castor Oil?
Tak naprawdę możecie go stosować, jak tylko Wam się podoba. Ja przetestowałam go na moich włosach i skalpie, brwiach i rzęsach, twarzy i ciele. Opiszę, jak to wyglądało po kolei.
- Olej rycynowy na włosy. Doskonale wzmacnia i regeneruje. Od razu zauważyłam dużą poprawę. Regularne olejowanie skalpu sprawiło, że włosy przestały się przetłuszczać i wypadać. Skóra głowy jest odpowiednio odżywiona i nawilżona, a wcieranie kosmetyku w końcówki zabezpiecza je przed wykruszaniem i rozdwajaniem. Pięknie podkreślił naturalny kolor i blask moich pasm, jednocześnie pobudzając je do wzrostu.
- Olej rycynowy na brwi i rzęsy. Przyspiesza nie tylko porost włosów, lecz także brwi i rzęs. Działa jak naturalna odżywka, stymulując cebulki. Naturalnie przyciemnia włoski, dodając im maksymalnej objętości. Już po kilku tygodniach stosowania zauważyłam, że brwi i rzęsy są gęstsze, mocniejsze i zdrowsze.
- Olej rycynowy na ciało. W przypadku oleju Nanoil można stosować go na skórę, ponieważ nie jest tak gęsty. Każdego dnia wcieram go w ciało, aby je nawilżyć. Sprawdza się także na kruche, łamliwe paznokcie. Wcieram w nie olej każdego dnia, co zapobiegło ich rozdwajaniu. Są o wiele mocniejsze, więc w końcu nie muszę się ich wstydzić.
- Olej rycynowy na twarz. Po zmieszaniu z innym olejem bazowym lub wodą sprawdza się w metodzie OCM, czyli oczyszczaniu twarzy olejem. Ma antybakteryjne właściwości, więc jest w stanie uporać się z trądzikiem i innymi niedoskonałościami. Usuwa nawet tłuste zanieczyszczenia. Stosuję jego niewielkie ilości, a następnie przemywam twarz ciepłą wodą. Można zmyć nim nawet wodoodporny makijaż.
Działanie oleju rycynowego Nanoil
To olej, który pokochałam od pierwszego wejrzenia. Dołączam do grona zadowolonych konsumentek. Ma antybakteryjne i przeciwgrzybicze właściwości, które hamują zmiany skórne. Preparat wspiera odbudowę komórek skóry i dogłębnie je regeneruje, zapewniając nawilżenie i odżywienie na długi czas. Jest też naturalnym emolientem, który zapobiega ucieczce wody z wnętrza naskórka. Delikatnie przyciemnia włosy i rzęsy, przyspiesza ich porost, a także regeneruje i wzmacnia paznokcie.
Nanoil Castor Oil to uniwersalny, wielozadaniowy produkt, który powinien znaleźć się na łazienkowej półce u każdego. Dzięki niemu można sporo zaoszczędzić, ponieważ jest w stanie zastąpić wiele kosmetyków.
Podsumowując: naprawdę warto i szczerze polecam olej rycynowy od Nanoil! Zmienił moją codzienną rutynę pielęgnacyjną i od tej pory stała się szybka, prosta i przyjemna. Ten olejek najlepiej zamówić na stronie nanoil.pl
Używałyście już olejków od Nanoil? Który najbardziej przypadł Wam do gustu?