Kiedy idę na plażę, to zabieram ze sobą krem z filtrem UV, bo wiem, że słońce może zaszkodzić mojej skórze. Pewnie masz podobnie. A co z włosami? Zbyt często pozostawiamy je bez ochrony, dziwiąc się po wakacyjnym urlopie, że wyglądają jak kupka siana.
Czy słońce może nam zaszkodzić?
Prawdopodobnie wiele z was nie zdaje sobie sprawy z tego, jak niszczący wpływ na nasze zdrowie oraz wygląd ma słońce. Oczywiście w nadmiarze, bo kilka promyków, które muskają skórę, nie zrobi jej krzywdy. Wspomogą produkcję witaminy D, poprawią nastrój i delikatnie przyciemnią skórę. Szkodliwe są długie kąpiele słoneczne, w środku lata, kiedy promieniowanie UV jest zdecydowanie silniejsze i bardziej nam zagraża.
Dlatego ochrona przed słońcem jest szczególnie ważna latem i chciałabym, żebyście o tym pamiętali.
Najwięcej o negatywnym działaniu słońca mówi się w kontekście skóry. Przestrzegają nas nie tylko przed poparzeniami słonecznymi, ale też rakiem skóry. I to wszystko jest bardzo ważne. Podpisuję się pod tym bez zastanowienia. Jednak w tym wpisie chciałabym opowiedzieć wam o tym, jak słońce wpływa na nasze… włosy!
Wpływ słońca na włosy
Promieniowanie słoneczne to jeden z czynników fizycznych, który niszczy włosy. Zwłaszcza latem, gdy zwiększa się ekspozycja na słońce – nie tylko dlatego, że częściej jesteśmy na zewnątrz, ale też z uwagi na silniejsze słońce. Co konkretnie dzieje się z włosami latem?
Słońce powoduje, że woda odparowuje z włosów w nadmiernej ilości. Łuski włosów odchylają się, tracimy cenne składniki odżywcze i nawilżenie. Pasma bardzo szybko i widocznie stają się suche, szorstkie, sztywne i matowe. Utrata blasku również spowodowana jest niszczącym wpływem promieniowania UV. Podobnie jak zniszczenie włosów – kosmyki tracą elastyczność i zaczynają się łamać, ponieważ zniszczona zostaje ich wewnętrzna struktura keratynowa. A cofnąć takich zniszczeń to się zbyt łatwo niestety nie da…
Warto wiedzieć też, że woda, której naprawdę sporo jest latem (zwłaszcza gdy planujemy urlop nad morzem) pogarsza sprawę. Krople wody na włosach, pozostające np. po kąpieli, działają jak soczewki – skupiają promienie UV. Wówczas słońce działa dużo silniej i sieje jeszcze większe spustoszenie.
A to, że włosy jaśnieją i płowieją na słońcu, to pewnie każda zauważyła. To również efekt tego, jak słońce wpływa na włosy.
Jak ochronić włosy przed słońcem?
Przyznam się wam szczerze, że ja sama jeszcze tego do końca nie wiem. Dopiero testuję różne rozwiązania i szukam tego, które może okazać się odpowiednie dla mnie.
Na początek podpowiem kilka zasad dbania o włosy. Takich ogólnych, które sprawdzą się u każdego. Bo czasami naprawdę wystarczy trzymać się kilku zdrowych przyzwyczajeń i nie trzeba specjalnych produktów regenerujących, żeby włosy były zdrowe i piękne niezależnie od warunków. Jeśli mi nie wierzycie, to zapytajcie swoich fryzjerek.
- Nie zapominaj latem o podcinaniu końcówek.
- Po każdej kąpieli w morzu lub na basenie spłukuj włosy z soli i chloru.
- Nie farbuj włosów na kilka dni przed urlopem – wypłowieją na słońcu.
- Stosuj kosmetyki chroniące włosy przed UV np. mgiełki.
- Nie zapominaj o kapeluszu lub chustce, choć one dają niewielką ochronę przed UV.
- Jeśli chcesz wyjść na słońce, osuszaj włosy z wody.
- Zrezygnuj na czas wakacji z akcesoriów do termostylizacji.
Naturalne brunetki mają łatwiej!
Ciekawostka jest taka, że dziewczyny o ciemnych włosach mają ułatwione zadanie. Ich włosy są naturalnie lepiej chronione przed słońcem. Jak to możliwe?
Melanina, czyli barwnik znajdujący się w naszej skórze i włosach, ma wiele właściwości. Nie tylko nadaje włosom określony kolor, ale jest też dla nich naturalną tarczą ochronną. Pochłania promieniowanie, dzięki czemu nie przedostaje się ono do głębszych warstw skóry lub włosów i nie szkodzi. Sprawa jest prosta – im więcej naturalnego barwnika we włosach, tym lepsza ochrona przed słońcem. To dlatego brunetki mają łatwiej, bo to natura wyposażyła je w odpowiednią ochronę.
Niestety zafarbowanie włosów na ciemny kolor nie pomoże, bo takie właściwości ma tylko naturalny barwnik. Sztuczny pigment nie ochroni przed słońcem, a wręcz może zaszkodzić. Włosy farbowane są bowiem słabsze i dużo bardziej podatne na uszkodzenia.
Jakie kosmetyki do włosów na lato?
Podstawa to dobrze oczyszczający skórę głowy szampon, ale na tyle delikatny, żeby nie usunąć całkowicie naturalnej, ochronnej warstwy sebum. Naturalne szampony do włosów sprawdzają się latem.
Druga kwestia to odżywka, której również nie może zabraknąć. Nawet ta z silikonami, które w rozsądnej ilości pomagają zapanować nad niesfornymi kosmykami, zapobiegają przesuszaniu się włosów i rozdwajaniu się końcówek, a także tworzą dodatkową barierę przed UV.
Warto dorzucić jeszcze do tego zestawu odpowiedni olejek lub mgiełkę z filtrem UV. Taki kosmetyk zaaplikowany na włosy w trakcie dnia pozwoli im zachować dobry wygląd, a także ograniczy szkodliwy wpływ słońca, słonej lub chlorowanej wody.
Dodaj komentarz