hydrolaty w pielęgnacji

Hydrolat- mój pielęgnacyjny must have

Hej dziewczyny!

Dzisiejszy wpis będzie o kosmetyku, bez którego nie wyobrażam sobie codziennej pielęgnacji mojej wrażliwej cery. Nic tak nie nawilża i koi mojej suchej skóry jak hydrolat. To o nim będzie mowa w tym tekście. Zapraszam do lektury 🙂

Hydrolat to nic innego jak woda kwiatowa. Jest to produkt uboczny, który powstaje w trakcie pozyskiwania olejków eterycznych. Proces powstawania polega na destylacji świeżych kwiatów parą wodną, co sprawia, że hydrolaty pełne są substancji roślinnych i cennych składników. W zależności od tego, z jakiej rośliny zrobiony jest hydrolat, będzie miał różne właściwości. Dobieramy go w zależności od typu cery. Hydrolaty mają bardzo wszechstronne zastosowanie.

Najpopularniejsze hydrolaty

  • Hydrolat różany– mój ulubiony! 🙂 Idealny do suchej cery; doskonale nawilża. Ma właściwości antyseptyczne. Uspokaja podrażnioną skórę. Działa przeciwzmarszczkowo wzmacniając ściany naczyń krwionośnych i lekko napinając skórę. Nadaje się do pielęgnacji cery naczynkowej.
  • Hydrolat oczarowy– przeznaczony do pielęgnacji cery tłustej, trądzikowej, podrażnionej. Polecany jest również dla cery dojrzałej i zniszczonej. Ma właściwości ściągające skórę. Działa antybakteryjnie i łagodząco. Regeneruje podrażnioną skórę i zmniejsza zaczerwienienia. Zwęża i wzmacnia naczynka krwionośne, dlatego również świetne się sprawdzi w pielęgnacji cery naczynkowej.
  • Hydrolat lawendowy– najbardziej uniwersalny hydrolat. Przeznaczony do każdego typu cery, także wrażliwej i podrażnionej. Wykazuje działanie łagodzące stany zapalne. Działa gojąco, regenerująco i antyoksydacyjnie. Wzmacnia włosy i pobudza je do wzrostu.

Zastosowanie

  • Hydrolat zastępuje mi tonik. Przecieram nim twarz po demakijażu.
  • Kiedy czuję potrzebę odświeżenia skóry, spryskuję nim twarz, tak, jak mgiełką czy wodą termalną. Latem zawsze noszę go w torebce 🙂
  • Czasami stosuję go wraz z olejkiem do twarzy jako nawilżenie. Delikatnie zwilżam nim twarz, a następnie wklepuję olejek.
  • Hydrolat odżywi skórę pod oczami. Wystarczy nasączyć nim wacik i przyłożyć na kilka minut, by złagodzić obrzęki wokół oczu.
  • Może być składnikiem przy samodzielnie wykonywanych kosmetyków, np. jako faza wodna kremu do twarzy.
  • Nadaje się do włosów w postaci mgiełki lub płukanki. Pozostawi nie tylko piękny, delikatny zapach, ale także nawilży je i sprawi, że staną się miękkie i lśniące.

Używacie hydrolatów? Które sprawdzają się u Was najlepiej? 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *