Hejka!
Niedoskonałości, pryszcze, zaskórniki… bardzo ich nie lubimy. Nie należy jednak olewać problemu ani leczyć trądziku na własną rękę. Często domowe sposoby bardzo wysuszają i są po prostu niebezpieczne. Warto więc udać się do dobrego dermatologa. Istnieją jednak skuteczne metody łagodzenia trądziku, które można zrobić samemu w domu. Są w 100% bezpieczne i zasługują na uwagę.
Jak złagodzić objawy trądziku?
Tonizuj cerę i stosuj krem nawilżający
Po dokładnym umyciu buzi należy zawsze stosuję tonik, ponieważ działa odświeżająco i wyrównuje pH skóry. Ważne, aby nie zawierał szkodliwych parabenów czy wysuszających alkoholi. Postaw na roślinne ekstrakty i naturalne składniki. Jeżeli masz, tak jak ja, przesuszoną cerę, nie stosuj silnych środków myjących, bo pogorszysz problem. Użyj lekkiej pianki lub żelu, a następnie nałóż silnie nawilżający, lecz delikatny krem. Zdarza się, że składniki zawarte w kremie zapychają pory, więc obserwuj swoją twarz i sprawdzaj, jak reaguje na różne preparaty.
Stosuj peelingi enzymatyczne
To idealny sposób na pozbycie się martwego naskórka. Nowy i świeży przygotowany jest na dalsze zabiegi pielęgnacyjne i lepiej przyswaja składniki odżywcze. Peelingi enzymatyczne nadają się do cery trądzikowej, bo są bardzo delikatne, a dzięki lekkim enzymom pozbywają się zrogowaciałego naskórka. Drobnoziarniste, gruboziarniste czy inne mechaniczne peelingi jedynie nasilają objawy trądziku.
Sprawdzi się też peeling dermatologiczny. Mnie akurat zalecił go lekarz. W peelingu występują kwasy AHA i BHA. Dzięki temu zabiegowi uregulowała się produkcja sebum, buzia stała się miękka i znacznie wygładzona, pory zwężone, a zaskórniki przestały się pojawiać.
Filtr przeciwsłoneczny
To bardzo ważne, bo promieniowanie UV przyspiesza starzenie się skóry i wzmaga problemy trądzikowe. Cera trądzikowa jest wyjątkowo delikatna i jeszcze łatwiej ją przesuszyć, dlatego nie wychodź z domu bez mocnego filtra UV (nawet zimą!). Zwłaszcza wtedy, gdy używasz kosmetyków z kwasami! W innym razie możesz doprowadzić do licznych przebarwień, nadprodukcji łoju, a nawet blizn.
Zróżnicowana dieta i odpowiednie nawodnienie
To oczywiście najważniejsze – trąbi się o tym na prawo i lewo, a i tak nie wszyscy się stosują. Ważne, aby dieta była bogata w minerały i witaminy, a przede wszystkim zróżnicowana. Moja skóra poprawiła się, kiedy zaczęłam jeść więcej ryb, jajek, szpinaku, pomidorów i wątróbki, której wcześniej nie lubiłam. Witaminy B2 i B6 znacznie ograniczają przetłuszczanie się skóry. Znajdziesz je np. w soi, bananach czy pieczywie pełnoziarnistym. Również cynk przyspieszył gojenie się ran i zapobiegł powstawaniu niedoskonałości. Polecam więc owoce morza czy ziarna zbóż.
Trądzik mogą nasilać: alkohol, kawa czy nadmiar witaminy B12 i D.
Jak pozbyć się trądziku?
- Zabiegi kosmetyczne. Najlepiej wybrać się do kosmetyczki. Ja nie mogłam powstrzymać się od wyciskania pryszczy, przez co było jeszcze gorzej. Kosmetyczka oczyściła moją cerę peelingiem kawitacyjnym, dzięki czemu była przygotowana na dalsze zabiegi i niepodrażniona. Kosmetyczka może wykonać również łagodzące zabiegi, np. wykorzystać maseczkę z ziół czy alg – to głęboko nawilżające i relaksujące działanie.
- Laserowe leczenie trądziku. Można leczyć trądzik laserem miejscowo lub ogólnie. W tym celu stosuje się przeciwłojotokowe, złuszczające i przeciwzapalne preparaty, które łagodzą blizny i likwidują przebarwienia.
- Peeling kwasowy. Cera trądzikowa wymaga szczególnego nawilżenia. Zawsze sięgam po kremy, które regulują produkcję sebum, m.in. takie z retinolem czy kwasem salicylowym. A w przypadku głębokich blizn polecam udać się do gabinetu medycyny estetycznej, bo z pewnością nie pozbędziesz się ich na własną rękę.
Polecam wszelkie konsultacje dermatologiczne, bo samemu można sobie zrobić krzywdę. Lepiej nie ryzykować i stosować odpowiednio dobraną pielęgnację.
A Ty jak radzisz sobie z trądzikiem? Udało Ci się go pokonać? Daj znać w komentarzu
Dodaj komentarz