Hej dziewczyny!
Oczyszczanie skóry, to podstawowa pielęgnacji. Mam wrażliwą skórę, dlatego oczyszczanie manualne lub peeling kwasami są niewskazane dla mojej cery. Dlatego jednym z zabiegów kosmetycznych, które regularnie stosuję, jest peeling kawitacyjny.
Na czym polega peeling kawitacyjny?
Najprościej mówiąc, kawitacja to proces szybkiej przemiany fazy ciekłej w fazę gazową. Zachodzi, kiedy na ciecz działa zmienne ciśnienie. W tym przypadku, kiedy wilgotna skóra ma kontakt z falami ultradźwiękowymi. Dlatego podczas zabiegu, skóra cały czas jest zwilżana. Zabieg polega na rozbiciu starych komórek ultradźwiękami; pęcherzyki gazu pękają i odrywają martwe komórki naskórka. Dzięki temu skóra jest oczyszczona z nadmiaru sebum i martwych komórek. Drgania sprawiają, że krew i limfa lepiej przepływają, dzięki czemu skóra jest dotleniona i łatwiej się odbudowuje.
Jak wygląda zabieg?
Jak każdy zabieg kosmetyczny, zaczyna się od oczyszczenia skóry z resztek makijażu. W moim przypadku kosmetyczka po dokładnym zmyciu mojej twarzy żelem stosuje jeszcze delikatny peeling drobnoziarnisty. Następnie zwilża skórę wodą lub tonikiem bezalkoholowym i zaczyna przesuwać po twarzy urządzeniem emitującym ultradźwięki zakończonym szpatułką. Trwa to około 30 min.
Sam zabieg jest całkiem przyjemny, wręcz relaksujący, przynajmniej dla mnie. To miłe uczucie, czasami troszkę łaskocze 🙂
Taki peeling dobrze przygotowuje skórę, do dalszych zabiegów kosmetykami pielęgnacyjnymi. Zaraz po zaleca się wykonywanie sonoferezy, czyli wtłaczania kosmetyków w głąb skóry, również za pomocą ultradźwięków.
Peeling kawitacyjny – efekty
Oczywiście efekty są najbardziej widoczne, po całej serii zabiegów, ale już po pierwszym widać poprawę. Moja skóra po peelingu przez kilka godzin jest zaczerwieniona, dlatego zawsze planuję wizytę u kosmetyczki, tak, żeby po wyjściu z gabinetu nie mieć już innych zajęć.
Kiedy zaczerwienienie schodzi, skóra jest jaśniejsza i zdecydowanie gładsza. Dobrze oczyszczona i świeża. Zaskórniki stają się mniej widoczne. Skóra jest nawilżona, bo zabieg reguluję gospodarkę wodną.
Peeling kawitacyjny jest idealnym sposobem pielęgnacji dla alergiczek. Nie używa się tutaj żadnych substancji, które mogą wywołać uczulenie. Jednym środkiem jest woda i jej właściwości fizyczne. Plusem jest to, że zabieg można wykonywać przy każdym typie cery.
Przekonałam Was do tego zabiegu? 🙂 A może już od dawna oczyszczacie w ten sposób skórę? Czekam na Wasze opinie. 🙂
Dodaj komentarz