Znacie Beauty Blender? Nawet jeśli jeszcze nie miałyście okazji go testować, to z pewnością o nim słyszałyście. To pierwsza taka na świecie gąbeczka do makijażu – wielokrotnego użytku i świetnie wyprofilowana. W moim przypadku wystarczyło wypróbować raz, i już nie mogę oderwać się od tego gadżetu kosmetycznego.
Czy wiecie jak prawidłowo używać tego słodkiego jajeczka? Zapraszam na mój wpis 🙂
I ♡ B E A U T Y B L E N D E R
Zanim sięgnęłam po Beauty Blender standardowo używałam pędzli do makijażu. Idealny do podkładu jest spłaszczony i gęsty flat top. Powiem wam szczerze, że do tej pory czasami po niego sięgam [np. wtedy, kiedy nie chce mi się od razu umyć gąbeczki]. To nie zmienia jednak faktu, że tak niepozorne jajeczko do makijażu jest najlepszym z możliwych rozwiązań. Jak dla mnie do Beauty Blendera nie umywają się żadne inne aplikatory.
Co sprawia, że Beauty Blender jest niezastąpiony?
- Jednocześnie pozwala nakładać i perfekcyjnie rozprowadzać kosmetyk.
- Dzięki opatentowanemu piankowemu tworzywu nie zostawia smug i plam.
- Przeznaczony do każdego typu cery, także tej wrażliwej lub trądzikowej.
- Nadaje się do użycia z każdym podkładem, niezależnie od rodzaju.
- Można używać go do kilku kosmetyków: podkładu, korektora, rozświetlacza, różu.
- Sprawia, że podkład pokrywa twarz równomiernie i bez efektu maski.Ma idealnie wyprofilowany kształt, więc dociera w trudno dostępne miejsca.
Bardzo spodobało mi się to, co przeczytałam ostatnio na oficjalnej stronie marki: „Beautyblender zamienia każdego typu podkład w satynowy woal delikatnie okrywający Twoją cerę”.
Trzeba jednak pamiętać, że beauty blendera należy używać jak każdego innego gadżetu albo kosmetyku, czyli w odpowiedni sposób. Jeśli podkład jest bardzo widoczny na twarzy oznacza to, że beauty blender został nieprawidłowo użyty. Nie przejmujcie się! Ja też robiłam na początku głupie błędy. Zdradzę wam kilka moich sztuczek.
5 TRICKÓW: Jak używać Beauty Blendera?
- Beautyblender występuje w kilku wersjach kolorystycznych, a każda z nich różni się przeznaczeniem. Najpopularniejsza jest gąbeczka różowa do nakładania podkładu lub fluidu. Można spotkać jeszcze beauty blender w wersji białej, czarnej lub małej zielonej – odpowiednio do nakładania kremów, aplikacji samoopalaczy oraz korektora. Chyba nie muszę wam przypominać, że dopasowanie produktu do naszych potrzeb jest kluczowe, jeśli liczymy na dobre efekty, prawda?
- Gąbeczka przeznaczona jest wyłącznie do nakładania kosmetyków na mokro! Przez użyciem beauty blendera należy go zmoczyć – ciepłą wodą w zimie (ułatwia nakładanie ciężkich podkładów), a chłodną latem (odświeża). Skąd mam wiedzieć, że zmoczyłam beauty blender odpowiednio? Wystarczy przez użyciem odcisnąć gąbeczkę w papierowy ręcznik, który zbierze nadmiar wody i pozostawi aplikator idealnie zwilżony.
- Ważna jest również technika nakładania kosmetyków. Jeśli pracujemy gąbką w niewłaściwy sposób, podkład nie wtopi się w skórę, pozostaną smugi i plamy. Nie pomoże fakt, że używasz beauty blendera. Gąbeczką nie wolno „jeździć” po twarzy. Nie wsmarowuj produktów, ale je wklepuj. Najlepiej, jeśli przyłożysz gąbeczkę do twarzy i delikatnie obracając ją wokół własnej osi wciśniesz podkład w skórę. Ja najczęściej używam beauty blendera jak stempelka, którym wklepuję podkład w skórę, i to również jest bardzo fajna metoda.
- Nie nakładaj produktu bezpośrednio na gąbeczkę! Czasami to wydaje się najwygodniejsze, ale proponuję zainspirować się profesjonalnymi makijażystkami. Zauważyłyście, że one wszystkie produkty przed użyciem nabierają na wierzch dłoni lub specjalną tackę? Porcję podkładu wylej na dłoń, a dużo wygodniej będzie ci nabrać odpowiednią ilość. Posługując się po prostu palcem, pokryj twarz kropkami podkładu, a dopiero potem rozblenduj je i wstempluj w skórę beauty blenderem. W naturalnym makijażu liczy się przede wszystkim umiar.
- Na koniec słowo na temat prawidłowej higieny. Podobnie jak pędzle i wszystkie inne produkty kosmetyczne, również beauty blender należy myć po każdym użyciu. Całe szczęście, że czyszczenie gąbeczki jest łatwiejsze (o czym poniżej). Dlaczego to tak ważne? Zalegający w aplikatorze podkład zasycha, tworzy grudki, może ciemnieć i mieszać się z produktem, który chcemy nałożyć. Beauty blender zostawia wtedy smugi i brzydkie ślady. Nie wspominając już o rozwijających się w brudnym aplikatorze bakteriach, fuuu!
Jak dbać o gąbeczkę do podkładu?
Czyszczenie beautyblendera jest szalenie ważne, o czym napisałam akapit wyżej. Jak prawidłowo czyścić beauty blender? Po skończonym makijażu opłucz jajeczko w ciepłej wodzie z dodatkiem detergentu (mydło antybakteryjne, żel do mycia twarz, płyn micelarny). Płucz do momentu, aż woda przestanie się brudzić po wyciśnięciu beauty blendera. Odsączoną z nadmiaru wody gąbeczkę odłóż w przewiewne miejsce o temperaturze pokojowej – nigdy obok grzejnika i nie w nasłonecznionym miejscu! Gotowe.
Dodaj komentarz