Hej kochane włosomaniaczki!
Dzisiaj przychodzę do Was z tematem, który w obecnych czasach nie jest zbyt popularny. Mowa o wałkach do włosów. Choć wydawać by się mogło, że w dobie zaawansowanych lokówek, po tradycyjne wałki nikt już nie sięga to…wałki jak najbardziej nadal dają radę! W tym wpisie przedstawię Wam różne rodzaje wałków, opowiem trochę o efektach, oraz jak i dlaczego ich używam. Zapraszam!
Rodzaje wałków do włosów:
1. Duże wałki na rzepy
Ten rodzaj wałków jest odpowiedni zarówno do długich, jak i krótkich włosów. Świetnie sprawdzą się także w przypadku grubych włosów. Nie są trudne w obsłudze, jednak trzeba dojść do wprawy, aby nie ciągnąć włosów.
Efekty dużych wałków na rzepy: Włosy zyskują dużą objętość i są pięknie uniesione od nasady, są delikatnie pofalowane. Jeśli natomiast użyjemy mniejszych wałków na rzepy, to możemy uzyskać loki na całej długości.
2. Termoloki
Szczerze przyznam, że z termoloków korzystałam dopiero raz. Odstrasza mnie ich cena, jednak efekty są rewelacyjne! Przede wszystkim zaznaczę, że w tym przypadku kręcimy suche włosy. Czas stylizacji skraca się jedynie do…15 minut! Niemniej jednak termoloki nie niszczą naszych włosów tak jak klasyczna lokówka.
Efekty termoloków: W zależności od rozmiaru (w zestawie są 3 rozmiary) uzyskujemy romantyczne fale, glam loki, bądź lekko zwinięte końcówki.
3. Papiloty
Papiloty to nic innego jak podłużne miękkie gąbki, w których środku jest metalowy drucik. W zależności od tego, ilu papilotów użyjemy otrzymamy mnóstwo małych loczków, bądź większe zakręcone pasma.
Efekty papilotów: Burza małych loczków! Dzięki papilotom uzyskujemy artystyczny nieład.
4. Plastikowane wałki do włosów
To najtańsza opcja i najbardziej tradycyjna opcja. Myśląc o wałkach często wyobrażamy sobie właśnie takie wałki. Plastikowe wałki mogą nieco ciągnąć nasze włosy, jednak wraz z wprawą coraz lepiej się je zakłada i nosi. Świetnie sprawdzą się w przypadku gęstych włosów, ale na cienkich też dadzą radę, są bardzo uniwersalne.
Efekty plastikowych wałków: Bardzo delikatne fale, które wyglądają naprawdę naturalnie.
Jak używać wałków do włosów?
Wałków możemy używać zarówno na mokre, wilgotne, jak i suche włosy. Ja najbardziej lubię nakładać wałki na nieco wilgotne włosy. Na rozczesane włosy nakładam bardzo małą ilość pianki. Następnie rozdzielam włosy na pasma i po kolei zakręcam je, zaczynając od włosów przy twarzy. Po nałożeniu wałków na włosy dodatkowo delikatnie suszę je chłodnym nawiewem – w ten sposób wzmacniam efekt. Po minimum 2 godzinach (a najlepiej po 4) zdejmuję wałki i utrwalam fryzurę lakierem do włosów. Bardzo ważne jest to, by ułożyć powstałe loki palcami, a nie szczotką (szczotka bądź grzebień zepsułyby efekt). Wiem, że niektóre kobiety śpią w wałkach, jednak dla mnie jest to bardzo niewygodne.
Dlaczego warto sięgnąć po wałki?
Tradycyjne wałki mają jedną zasadniczą zaletę: nie niszczą włosów. Do ich stosowania nie potrzebujemy gorącej temperatury, w związku, z czym nie narażamy naszych włosów na uszkodzenia mechaniczne i zniszczenia. Oprócz tego wałki z reguły są naprawdę tanie. Te dwie cechy przekonały mnie, by znów sięgnąć po wałki do włosów!
Dodaj komentarz